piątek, września 22, 2006

1/3 Sukcesu

Rozpromieniona Małżowinka wróciła z pierwszych poważnych badań Bombelka.
Za nami 3 miechy obaw i niepewności.

Naczytaliśmy się tyle pesymistycznych, przerażających, dołujących i sam nie wiem jakich jeszcze opinii i historii, że przez kilka ostatnich dni przed badaniem snuliśmy się jak pijane leniwce, utwierdzając się nawzajem że “przecież wszystko będzie dobrze”. Koszmar.

Na szczęście pierwsze wyniki są więcej niż dobre. Bombel ma już 6,5 cm i jest wyjątkowo energiczny! Dziubek mówi, że pomachał do niej z monitora po czym podrapał się w głowę. Być może onieśmieliła go żywiołowość jego własnej reakcji na ten pierwszy, niespodziewany kontakt z mamusią. Z resztą mnie też by się głupio zrobiło gdyby mnie jakiś chłop podglądał na golasa.

Na nowych zdjęciach z uesgie, zupełnie wbrew moim oczekiwaniom, widać jeszcze mniej niż na poprzednich, ale za dwa tygodnie idziemy na kolejną serię badań i tym razem zrobię wszystko, żeby zobaczyć na własne oczy jak ten mały gamoń się tam wiercipięci.

Póki co odetchnęliśmy z ulgą.
Poniżej kolejna sesja zdjęciowa.

Brak komentarzy: