piątek, października 05, 2007

Świerza krew w Samoobronie

O nie mogę, popłakałem się.
Musicie to zobaczyć.

Szanowna Pani ma charyzmę i potrafi dobrze gadać - wróżę jej wielką karierę w tym regionie co się nazywa Polska. Późniejsza historia z Panem Stanisławem rozłożyła mnie już kompletnie :D

1 komentarz:

Łukasz Jastrzębski pisze...

Wszyscy dobrze się bawili - pani, panowie, Sam Mistrz, a teraz ja.