Piloci samolotów przemierzających korytarz powietrzny nad naszym osiedlem ucierpią zapewne na tym fakcie albowiem GAIA, poza wyciskaniem mi w nocy łez z oczu, stanowiła zapewne również mocny punkt nawigacyjny, oświetlając przez okno niezły kawał terenu. Mimo to mam do niej słabość, i zapewne zaproszę ją do siebie gdy tylko znów dni staną się dłuższe.
A tak przy okazji, czyż nie jest zastanawiające, że wciąż sporo podstawowych aplikacji nie zostało przepisanych pod GTK2? Archaiczne i toporne formatki w GTK w przypadku jasnych tematów nie rażą aż tak bardzo, ale na ciemnym tle kłuje w oczy brzydota każdego szarego i kanciastego okienka. Jeszcze dziwniejsze jest to, że taka sytuacja ma miejsce głównie w przypadku narzędzi systemowych, które przecież przewalają się po większości popularnych dystrybucji więc i programistów je rozwijających zapewne nie brakuje.

Przepis:
- GTK2 - BLINGNOIR
- ICONS - NUOVEXT + SQUARE + KASUAL (FOLDERS)
- BERYL - MIRE V2 BLUE
- WALLPAPER - PERFUMENK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz