wtorek, sierpnia 25, 2009

Magia syberyjskich nocy - Prolog

Sporo czasu minęło od mojego ostatniego wpisu i to nawet nie dlatego, że pisać nie ma o czym – po prostu się nie chce. Przyznaję to bez bicia i posypuję głowę popiołem z gruszek. Postanawiam jednak poprawę w postaci cyklicznych wpisów łikendowych.

Pierwsze wakacje z dzieckiem, a szczególnie z pierwszym, to czas magiczny, o którym pisać i opowiadać można by długo i z pasją. Takiej opowieści nie potrafię niestety przełożyć na krótką formę blogowego posta. Proponuję zatem rozprawić się z kilkoma wydawnictwami, które urzekły mnie tego lata. Każde z nich inspirowała inna Muza i echo każdego z nich odbijało się będzie w mojej świadomości jeszcze przez długi czas.

Zapraszam na trzy magiczne zaklęcia.

Brak komentarzy: